Zamierzam wystąpić do sądu o pozbawienie byłego męża władzy rodzicielskiej nad naszymi małoletnimi dziećmi. Przestał on interesować się losem dzieci, nie uczestniczy w ich życiu, często robi problemy przy podejmowaniu ważnych decyzji w ich sprawie. Nie wykluczam również sprawy o ograniczenie kontaktów. Gdy poinformowałam go o moich planach stwierdził, że wtedy będzie mógł przestać płacić alimenty. Czy faktycznie będzie to możliwe?
NIE. Stanowisko byłego męża Czytelniczki nie jest prawidłowe. Czym innym jest posiadanie i wykonywanie władzy rodzicielskiej nad dziećmi, czym innym prawo (obowiązek) do utrzymywania z dzieckiem kontaktów osobistych, a zupełnie odmienną kwestią jest obowiązek alimentacyjny.
Przepisy regulujące sprawy alimentów przewidują, że rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie (chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania). Stanowi o tym art. 133 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Dz. U. z 2012 r. poz. 788 ze zm.). Rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, gdy alimenty są połączone z nadmiernym uszczerbkiem dla rodzica lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się. Uprawnienie to nie dotyczy jednak dzieci niepełnoletnich. Żaden przepis nie przewiduje również możliwości uchylenia obowiązku alimentacyjnego w przypadku pozbawienia rodzica władzy rodzicielskiej. Dotyczy to zarówno sytuacji, gdy chodzi o ograniczenie wykonywania władzy rodzicielskiej (co z reguły następuje np. w wyroku rozwodowym), jak również, gdy dochodzi do prawnego pozbawienia czy ograniczenia władzy rodzicielskiej. Powyższe okoliczności nie upoważniają także do obniżenia wysokości alimentów.
Władza rodzicielska to prawo i obowiązek do opieki nad dzieckiem, do jego wychowania oraz opieki nad jego majątkiem. Natomiast obowiązek alimentacyjny wynika z prostego faktu pokrewieństwa - dziecko jako najbliższy krewny w linii prostej może domagać się alimentów, jeśli zobowiązany posiada stosowne możliwości majątkowe i zarobkowe.
W omawianej sprawie jedynie brak majątku i pracy (oraz obiektywnie możliwości podjęcia pracy - np. z powodu choroby byłego męża Czytelniczki) mógłby uzasadnić uchylenie obowiązku płacenia alimentów na dzieci. Podobnie kwestia utrzymywania kontaktów z dziećmi bądź ograniczenie czy nawet pozbawienie rodzica tego prawa nie wpływa w żaden sposób na wysokość alimentów.
|